Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gromateist
Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:07, 26 Lut 2008 Temat postu: Postapocalyptic |
|
|
Interesuje was klimat znany z np. z takich filmów jak "Mad Max", "Postman" itp? Lubicie gry komputerowe o tej tematyce, powieści, opowiadania? (macie jakieś ulubione?) Jak wyobrażacie sobie wizje (jeśli sobie wyobrażacie) apokaliptycznego świata?
Jeśli chodzi o mnie to strasznie uwielbiam takie klimaty. Mistrzostwem pod tym względem jest chodzi o grę komputerową jest "Fallout". Stawiam go zaraz za baldurem, chociaż ciężko jest mi ocenić dwa całkowicie różne rpg. Klimat w falloucie jest niepowtarzalny, chyba nie ma drugiej takiej gry która byłaby do tej pory objęta przez wielu graczy takim kultem . Mam nadzieję, że trzecia część będzie przynajmniej w połowie dobra jak poprzednie. Z filmów niestety zbyt wiele nie oglądałem, ale chyba poza Mad Maxem nie ma nic sporo ponad przeciętnego. Fajny jest "28 dni później" (nie tygodni, bo to 2 część) ale to trochę inny klimat. Muszę obejrzeć "jestem legendą" ale odstraszają mnie te komputerowe postaci i animacje, no i sztuczne zwierzęta biegające po ulicach itp. A z powieści? Przyznam, że nie czytałem żadnej, za to sporo fajnych opowiadań przeszło mi przez ręce drukowanych w różnych gazetach czy serwisach [link widoczny dla zalogowanych] Ciężko powiedzieć jak sam wyobrażam sobie wizję apokalipsy, bo mam kilka pomysłów
PS.
Grał ktoś z was może w Neuroshimę?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gromateist dnia Wto 15:18, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 5 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
DeDevil
Rozmówca
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:14, 02 Mar 2008 Temat postu: Re: Postapocalyptic |
|
|
Gromateist napisał: |
PS.
Grał ktoś z was może w Neuroshimę? |
Ja grałem , ale to chyba już wiesz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gromateist
Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:51, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nom wiem wiem Chyba sam muszę nabyć podręcznik, bo chętnie bym się z systemem zapoznał bliżej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
DeDevil
Rozmówca
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:27, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
W CK w "Graczu" (Wargamerze) może mają, ewentualnie zamówić przez net możesz widziałem w, bez kryptoreklamy, w Rebelu, Bardzie i Empiku. Pdr. nie jest bardzo drogi, coś ok 50 zł, a gra zacna jest i to bardzo!!!
Może skołujemy jeszcze kogoś i sobie pogramy ;D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gromateist
Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:32, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałem kupić dzisiaj Neuroshimę, ale nie było w Wargamerze i empiku na warszawskiej. Zakupiłem coś innego - Dungeoneer'a konkretnie - część chyba III: "Kraina Lodowej Wiedźmy", ale to bez znaczenia bo każda część jest osobną grą chociaż można je ze sobą łączyć. To taka gierka planszowo-karciana. Właśnie skończyłem przeglądać zestaw i czytać instrukcję - przypomina trochę magic the gathering, ale jest trochę bardziej urozmaicona - gracze poruszają się po specjalnych kartach plansz, są do wykonania zadania itp. Nie wykosztowałem się bo zapłaciłem 47 zł, ale czuję, że fajnie się będzie grało Ale odbiegłem trochę od tematu
Jak wyobrażacie sobie świat po apokalipsie? Jak do niej dojdzie? Wojny nuklearne, wirus, bieda... Macie jakąś wizję?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gromateist dnia Pon 22:33, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gromateist
Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:11, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Napisałem drugiego posta poniżej, bo temat dawno nie był odwiedzany i chcę go trochę odświeżyć Jedna z moich wizji
Rok 2031, Vermingam.
Przy obdartym z farby starym baraku stało kilku uzbrojonych mężczyzn. Ubrani byli pomarańczowe mundury z charakterystycznym czarnym symbolem „biologicznego zagrożenia”. Wyprostowali się wyraźnie, gdy drzwi budynku otworzyły się, wydając przy tym skrzypiący dźwięk nienaoliwionych zawiasów. Z pomieszczenia wyszedł masywnej postury mężczyzna. Twarz owiniętą miał bandażem tak, że widać było tylko jego nienaturalnie żółte źrenice. Jego ubiór nie budził wątpliwości – biały kombinezon, rękawice, gumowe buty. Trafi do kontrolowanego obszaru miasta, to jego dobry dzień. Niósł w rękach pudło - pościel, koce, środki czystości. Zdecydowano, że nie ma zmian psychicznych. Wirus zdołał tylko zdeformować jego ciało, nie spowodował innych mutacji. Dostał szczepionkę i kierował się teraz do wyznaczonej dla niego strefy.
Witamy strefie 29 miasta Vermingam, największego miasta Nowej Dakoty. Prosimy przestrzegać zasad i unikać kontaktu z innym pensjonariuszami przez okres trwania badań kontrolnych– rozległ się z głośników głośny komunikat, gdy mężczyzna stanął przed bramą.
Vermingan to jedno z niewielu sprawnie działających i bezpiecznych miast, z rozwiniętą administracją i systemem prawnym, w którym żyje ponad 20 tysięcy mieszkańców akceptujących mutantów jako normalnych obywateli. Dopiero niecały rok temu wynaleziono lekarstwo niszczące wirusa i hamujące zupełnie rozwój choroby. Choć testy potwierdziły, że po wstrzyknięciu lekarstwa choroba przestaje postępować, nie da się cofnąć mutacji które już się pojawiły. Widok mutanta u wielu ludzi budzi strach i przywołuje koszmary ubiegłych lat. Wtedy nikt nie mógł przypuszczać, że ziemii obróci się w dziką pustkę, a miasta ulegną ruinie zamieniając się w cmentarze…
* * *
Pierwsze objawy wirusa pojawiły się w Birmingham w Wielkiej Brytanii, w marcu roku 2022. Najpierw wymioty i gorączka, później wysypka, drętwienia ciała, czasami trudności w oddychaniu i sztywnienie kończyn. Po miesiącu brytyjskie szpitale pełne były chorych. Nie trzeba było długo czekać, aż nieznany wirus pojawił się na innych kontynentach. Po odnotowaniu pierwszych przypadków w Ameryce, rząd USA zakazał wpuszczania do kraju osób z zagranicy. Wprowadzono stan wyjątkowy. W telewizji i radiu przestrzegano o kontaktach z obcymi, zamknięto część placówek publicznych. Dobrodziejstwem losu okazał się tylko fakt, że choroba nie była śmiertelna, a stan większości chorych stabilizował się po upływie miesiąca. Odnotowywano coraz mniej zachorowań. W większości przypadków pacjenci zostawali zwalniani do domów. Rząd USA nie zdecydował się jednak zdjąć zakazu wpuszczania do kraju ludzi z zewnątrz. Do dzisiaj nie wiadomo czy przedstawiciele rządu wiedzieli co się stanie później, ale pewnym jest, że podjęli słuszną decyzję.
Po niespełna miesiącu pojawiły się pierwsze objawy drugiej fazy. U blisko 90% procent wcześniej chorych osób zaczęły powstawać zmiany skórne, deformacje kończyn i ciała, otępiałość lub zdenerwowanie, uczucia lęku i paraliż. Zmutowany wirus rozprzestrzeniał się jeszcze szybciej na wszystkich kontynentach. Ci którzy nie byli zainfekowani zostawali we własnych domach z nadzieją przeczekania epidemii lub uciekali w odosobnione miejsca.
Po kilku tygodniach sytuacja wymknęła się spod kontroli do tego stopnia, że władze większości krajów zakazały opuszczania komukolwiek najbardziej zagrożonych infekcją miast, spisując na straty własnych, nie tylko chorych, obywateli. Uzbrojeni żołnierze strzelali bez ostrzeżenia do każdego kto usiłował uciec z zagrożonej strefy. Wybuchły fale walk pomiędzy wojskiem i cywilami. Kraje którym udało się zapanować w jakimś stopniu nad infekcją, zamknęły swoje granice. Mieszkańcy innych krajów nie mając jednak nic do stracenia siłą zaczęli przekraczać słabo bronione granice sąsiadów. Skutkiem tych wydarzeń były wybuchy wojen, które szybko objęły swoim wpływem pozostałe kontynenty.
W Stanach Zjednoczonych również nie udało się uniknąć zagrożenia wirusem i epidemia powoli stawała się nie opanowania. Stworzono specjalne strefy dla osób niezakażonych, ale wirus i tak zdążył rozprzestrzenić się na obszarach większych miast. W końcu rząd Ameryki podjął najbardziej desperacki krok. Tych którzy nie byli zarażeni wprowadzono do schronów i miejsc odizolowanych i zdecydowano się zniszczyć pozostałe zbiorowiska ludności.
Atomowa zagłada pogrążyła świat w chaosie…
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gromateist dnia Śro 0:11, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
DiggeR
Małomówny
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 13:20, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Co ty paliles?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gromateist
Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:12, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tak mam na trzeźwo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|